Odkąd po raz pierwszy zetknęłam się z marką WolfBrothers, zaintrygowała mnie ich spójna i unikatowa koncepcja. Jak niektórzy z Was wiedzą, świat zwierząt zawsze mnie fascynował, a moje zainteresowanie kulturą słowiańską od lat pozostaje bliskie sercu. Seria „zwierzęca” doskonale łączy te dwa elementy, oferując zapachy inspirowane naturą i symboliką słowiańskiej fauny. Spośród wszystkich perfum, to Wolf przyciągnął moją uwagę najmocniej.
Od jakiegoś czasu myślałam nawet o flakonie, ale czas płynął, a ja nie zdążyłam tego zrealizować. Tymczasem los sprawił mi wyjątkową niespodziankę – zaproszenie na piąte urodziny marki oraz premierę nowej wersji Wilka w formie ekstraktu. Jak mówią autorzy, limitowana edycja, to jeszcze więcej nocy, strachu i pustkowia.
Perfumy otwierają się bogactwem lasów – drewnem, wetywerią, igliwiem i szałwią. Mam też wrażenie, jakbym czuła świeżo wyciekającą żywicę, która lepi się do palców. Całość wzbogacono nutami różowego pieprzu, kardamonu i modnej ostatnio dawany. Gdy zapach nieco się rozwija, wyłania się delikatna, subtelna skóra, a ciepło ambry i tonki otula kompozycję, nadając jej głębi i harmonii.
A jak przebiegło wydarzenie? Było niezwykle klimatyczne, pełne unoszącej się w powietrzu aury tajemnicy i starannie przemyślanych detali. Twórcy marki zadbali o każdy szczegół, abyśmy choć na chwilę mogli zanurzyć się w mistycyzmie polskich lasów. Wystrój, dźwięki słowiańskiej muzyki, a nawet specjalnie przygotowane drinki zawierające ducha Wolf Extrait de Parfum, tworzyły niezapomnianą atmosferę. Co ciekawe barman używał specjalnego urządzenia, które pozwoliło niejako wtłoczyć w bezpieczny sposób zapach do koktajlu 🤯.
Szczególnie ujęło mnie to, jak otwarcie i z pasją Wiktor, Łukasz, Piotr i Szymon opowiadali o początkach Wolf Brothers, swojej drodze twórczej oraz kulisach powstawania perfum. Było to wyjątkowe spotkanie, które odbyło się w niezwykle stylowej perfumerii Dragonfly.
Z całą pewnością wydarzenie na długo pozostanie w mojej pamięci. Dziękuję bardzo, że mogłam chociaż na chwilę dołączyć do watahy wilków 🐺
#zaproszenie #perfumy #perfumymęskie #perfumydlaniego #niszoweperfumy #perfumyniszowe #zapachy #wataha
Autor: Dorota – Widzę Zapachy.
Instagram: widze.zapachy | @widze.zapachy