Oto historia zimowego odosobnienia, ciszy i nieuchronności.
O, Zimna Pani! Co chłodem swym do szpiku przenikasz,
co martwym tchnieniem osnuwasz świat,
wstrzymując jego bieg w lodowym oddechu!
Oto kres… a z nim i początek zarazem.
Lecz oto — pod śnieżnym pokładem,
jak w błotnym grobie, drży szept nadziei.
Ledwie słyszalny, a przecież niezłomny.
Kiełkuje w ukryciu, cierpliwie przyzywając wiosnę.
To mistyczny rytuał, echo prastarych obrzędów, noc przejścia.
Oto pierwotne przesilenie!
PIEPRZ
NIEPOKÓJ I NADCHODZĄCE PRZESILENIE
Jego ostry, lekko cytrusowy aromat działa jak zimny powiew. Podkreśla niepokój związany z nadchodzącą przemianą. Pieprz czerwony przywodzi na myśl krople krwi ożywające na białym śniegu. Śmierć, która jest początkiem nowego cyklu. To zarazem niemal niedostrzegalny szept nadziei.
TYMIANEK
ZIOŁO OCZYSZCZENIA I OCHRONY
W dawnych obrzędach tymianek służył do oczyszczania i ochrony.
W Mora symbolizuje mistyczne obrzędy pożegnania zimy. W połączeniu z innymi ziołami, stosowany był np. przeciw czarownicom. Tymianek zbierał też lud w noc świętojańską i odwarem leczył.
GERANIUM
CHŁODNY DOTYK ZIMOWEGO POWIETRZA
Geranium wnosi lekko metaliczny, świeży zapach, jak powietrze mroźnego poranka. Jednocześnie subtelnie przypomina o kwitnieniu – tym, co może nadejść wraz z odwilżą. Jego lekko różana, a zarazem chłodna woń podkreśla kruchość granicy między zimą a odrodzeniem.
AKORDY WODNE
ŚWIĘTE ŹRÓDŁO ŻYCIA
Woda, prastary symbol oczyszczenia. Stanowi granicę między światem żywych a zaświatami. To obietnica odrodzenia – pod śniegiem czeka na wiosenne słońce. Wzmacnia wyobrażenie śpiących rozlewisk, uwięzionych pod lodem, czekających na rozkwit nowego życia.
BAGNO ZWYCZAJNE
ZATRZYMANY CZAS, ROŚLINA MAGII
Bagno zwyczajne, o intensywnym, niemal hipnotycznym zapachu, przywołuje obraz mokradeł spowitych mgłą. Podobnie jak tymianek (zresztą nazywane jest dzikim tymiankiem) stosowany w dawnych obrzędach, jak również późniejszych wierzeniach ludowych.
CYPRYS
DRZEWO ŻAŁOBY I GRANICY
Cyprys symbolizuje śmierć i przejście. W zimowym krajobrazie zdaje się być znakiem nieuchronnego. Jego żywiczna nuta roztacza aurę powagi i skupienia, ale i przypomina o powtarzającym się bez końca cyklu życia. W ludowych wierzeniach kojarzony z okresem żałoby.
PERFUMIARZ: Cyrill Rolland (Mane)
POJEMNOŚĆ: 50 ml
STĘŻENIE PERFUM: 20%
RODZINA OLFAKTYWNA: WILGOTNY / SUROWY / PRZYPRAWOWY
